17 listopada na drogowym przejściu granicznym w Grzechotkach do odprawy granicznej na wjazd do Polski stawił się obywatel Niemiec, który w swoim aucie przewoził skórę wilka. 57-letni kierowca VW transportera tłumaczył, że kupił skórę w Kaliningradzie i jak stwierdził „nie miał świadomości, że nie może jej przewozić przez granicę”.
Mężczyzna nie wiedział również, że zwierzę to należy do gatunków chronionych i objętych Konwencją Waszyngtońską CITES (jest to dokument stanowiący o zagrożonych wyginięciem gatunkach roślin i zwierząt).
Skóra wilka została zabezpieczona, a dalsze czynności w sprawie prowadzą funkcjonariusze Oddziału Celnego z Grzechotek.
Grzywna i więzienie
To kolejna w tym roku próba przewiezienia przez granicę skóry wilka. W sierpniu tego roku Rosjanin próbował wwieźć skórę przez to samo przejście w Grzechotkach. 53-letni mężczyzna tłumaczył, że nie wiedział, że jest to gatunek będący pod ochroną. Zaś skóra była prezentem podarowanym mu przez rodzinę z Rosji. Rosjanin musiał pogodzić się nie tylko ze stratą skóry ale też z karą 500 złotych grzywny oraz 5 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata.
Napisz komentarz
Komentarze