Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Liliana Wiadrowska, Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy

Śmierć noworodka. Matka chce roku więzienia

19-latka, której zarzuca się nieumyślne spowodowanie śmierci córki, chce dobrowolnie poddać się karze — informuje portal info.elblag.pl Dziewczyna w listopadzie ubiegłego roku porzuciła dziecko na plaży w Starej Pasłęce (gmina Braniewo). Teraz do elbląskiego sądu trafił akt oskarżenia.
Śmierć noworodka. Matka chce roku więzienia

Autor: Wojciech Andrearczyk

Postępowanie prokuratorskie skończyło się w ubiegłym tygodniu — czytamy w info.elblag.pl — Akt oskarżenia o nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka trafił do braniewskiego sądu. Do aktu dołączono wniosek, o dobrowolne poddanie się karze 1 roku więzienia, w zawieszeniu na 3 lata oraz oddania 19-latki pod dozór kuratora — informuje Łukasz Iskrzyński, zastępca prokuratora rejonowego w Braniewie.

Przypomnijmy: Katarzyna W. już trzy razy była w ciąży. W jednym przypadku dokonała aborcji, w drugim dziecko urodziło się martwe. Trzecie urodziło się żywe. Ale matka nie zadbała, aby przeżyło.

Nie wiadomo, co mogło być przyczyną śmierci dziecka. Być może wyziębienie. Być może zachłyśnięcie się płynami, gdyż nikt nie zadbał o to, aby oczyścić noworodkowi drogi oddechowe. Dziecko zmarło i nikt nie udzielił mu pomocy — to według prokuratorskich ustaleń jest pewne.

Młoda kobieta urodziła w domu, w mieszkaniu we Fromborku. Nastolatka zawinęła dziecko w dresową bluzę i włożyła do foliowego worka. Razem ze swoim partnerem (mężczyzna miał o niczym nie wiedzieć, gdyż sam poród przespał; prokuratura nie postawiła mu zarzutów) włożyła ciało dziecka do bagażnika i pojechała z nim do Starej Pasłęki. Tam porzuciła je na plaży.
Dlaczego to zrobiła? „Bo się bała” — tak zeznała prokuratorowi.

Kilka dni po tym (prawdopodobnie po pięciu dniach, 3 października 2015 r.) na makabryczne znalezisko natrafiła młoda kobieta spacerująca z psami. Po trzech godzinach zatrzymano wówczas jeszcze podejrzaną Katarzynę W. W dniu zatrzymania skończyła 18 lat.

Jeśli sąd nie przychyli się do wniosku Katarzyny W. o dobrowolne poddanie się karze, może jej grozić maksymalnie do 5 lat więzienia.

 

To nie pierwszy taki przypadek

W 2006 r. do braniewskiego szpitala zgłosiła się 20-letnia kobieta. Powiedziała, że boli ją brzuch. Nie przyznała się do tego, że jest po porodzie. Podczas badania dwudziestolatka zaczęła krwawić. Ginekolog stwierdził jednak u niej łożysko — pozostałość po ciąży. Matka była w ciężkim stanie — zarówno psychicznym jak i fizycznym.

Lekarz powiadomił braniewską policję. Policyjne dochodzenie trwało trzy dni, podczas których policjanci musieli ustalić okoliczności porodu i śmierci niemowlęcia. Zwłaszcza że funkcjonariusze opierali się jedynie na wyjaśnieniach kobiety. A ta wielokrotnie je zmieniała.

Najpierw twierdziła, że zażyła leki wywołujące wcześniejszy poród, które kupiła od nieznanej kobiety za pośrednictwem Internetu. Zapoznana w ten sposób kobieta miała zaoferować jej pomoc w porodzie po zażyciu leków. Obie miały wyjechać w nieznane dla niej miejsce, gdzie po porodzie „akuszerka” miała zabrać dziecko, a dwudziestolatkę odwieźć do miejsca zamieszkania.
W drugiej wersji kobieta twierdziła, że po zażyciu leków urodziła dziecko sama w domu, a po porodzie wyrzuciła je do śmietnika. I ta wersja okazała się fałszywa.
Ostatecznie pojawił się motyw, że ciąża była wynikiem zgwałcenia i dlatego dwudziestolatka chciała się jej pozbyć.

Nadal jednak nie było wiadomo, gdzie jest ciało noworodka. Dopiero po policyjnym dochodzeniu i przedstawieniu niezbitych faktów 20-latka przyznała się i wskazała miejsce, gdzie ukryła zwłoki niemowlęcia. Leżały one w jej pokoju, owinięte szczelnie w gałgany i worki foliowe...

Jak ustalili śledczy dziecko żyło, urodziło się w ósmym miesiącu ciąży. Zmarło na skutek braku opieki. Matka nie zadbała o to, aby dziecko ogrzać, nakarmić.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Ol 28.11.2016 10:32
I co takiej szmacie zrobisz zabija dziecko a tu sąd jej uniewinni .niech dalej się grzmoci szmata

Maggie 25.11.2016 13:39
18 lat i trzecia ciąża, no pogratulować!! Zdzirę powinni do kamieniołomów zesłać na ciężkie roboty, żeby nie w głowie było jej rozkładanie nóg!!!!

Patologia 23.11.2016 15:46
nieumyslne spowodowanie smierci? NO KPINA. Co ona ma 10 lat ze nie zdawala sobie z konsekwencji porzucenia dziecka? MORDERSTWO!!!!

Sylwia 23.11.2016 04:09
I 5 lat to zamało

Fryga???? 22.11.2016 21:26
Dobre sobie nieumyslne spowodowanie smierci to jest smieszne jak dla mnie dzialala z premedytacja a kara 1 roku pozbawienia wolnosci w zawieszeniu na 3 lata to juz komedia.

auhniak 22.11.2016 20:20
15 minimum.. zero tolerancji..

Reklama
Reklama
Reklama