Policjanci patrolujący Braniewo zauważyli, że samochodem jedzie znany im z wcześniejszych zdarzeń młody mieszkaniec Braniewa. Kiedy 15-latek zorientował się, że został zauważony przez policjantów, porzucił auto i uciekł.
Funkcjonariusze dotarli do właściciela pojazdu. Mimo że 15-latek jeszcze nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, właściciel dał mu kluczyki. Policjantom tłumaczył się tym, że kiedyś w jego wieku też marzył o własnym samochodzie.
Nieletni odpowie teraz przed sądem rodzinnym, Jednak nie tylko on nie uniknie odpowiedzialności. Właściciel pojazdu, który udostępnił pojazd, odpowie za dopuszczenie do prowadzenia pojazdu na drodze publicznej przez osobę niemającą wymaganych uprawnień.
Kierowanie bez uprawnień to nie jedyne przewinienie 15-latka. Okazało się, że tego samego dnia sprzedał w jednym z braniewskich lombardów skradziony sąsiadowi przedmiot – dmuchawę o wartości 700 złotych.
Często wśród małoletnich osób panuje przekonanie, że nie mogą ponieść żadnych konsekwencji prowadząc samochód bez prawa jazdy, bo przecież nie mogą dostać punktów. Takie myślenie jest błędem. Przepisy mówią wprost, że każdy, kto prowadzi pojazd nie mając do tego uprawnień, podlega karze grzywny. W sytuacji, gdy za kierownicą znajduje się nieletni to sprawa trafia do sądu rodzinnego. W takich przypadkach sędzia może orzec zakaz prowadzenia pojazdów do 21 roku życia. Przypominamy, że konsekwencje również ponosi osoba, która pozwala na to, aby za kierownicą usiadł nieletni, czy też osoba, która nie posiada uprawnień. Za to wykroczenie grozi mandat do 300 złotych.
Nastolatka oddano pod opiekę rodziców, natomiast zebrane materiały dotyczące czynów, których się dopuścił zostaną przekazane do Sądu Rejonowego Wydziału Rodzinnego i Nieletnich w Braniewie.
Napisz komentarz
Komentarze