Godz. 18:25
W Urzędzie Miasta Braniewa działa Miejski Zespół Zarządzania Kryzysowego. Burmistrz Braniewa, Tomasz Sielicki, był na miejscu już w kilka chwil po wybuchu.
— Mieszkańcy mają zapewniony nocleg w hotelu Kristal w Braniewie, w tej chwili zdecydowało się na niego 12 osób — mówi Tomasz Sielicki. — Mieszkańcy bloku mogą liczyć na naszą pomoc i wsparcie.
Nie wiadomo, kiedy mieszkańcy wrócą do swoich mieszkań. Wstępnie mówiono o najbliższym czwartku (13 listopada). Niewykluczone jednak, że potrwa to dłużej. Dlatego mieszkańcy bloku przy ul. Plac Strażacki mieli możliwość wejść pojedynczo do swoich mieszkań i zabrać najpotrzebniejsze rzeczy. Na miejscu są strażacy i policjanci, którzy pilnują bezpieczeństwa i porządku – niestety, nie wszyscy chcieli opuścić lokale.
Przypomnijmy, że w wyniku wybuchu ranna została starsza kobieta. Jej stan jest ciężki, jest poparzona. Została przetransportowana do szpitala w Elblągu, ale według naszych informacji ma trafić do szpitala w Gliwicach.
Godz. 14:55
10 listopada, około godz. 13:40, w mieszkaniu (na IV piętrze) przy ul. Plac Strażacki w Braniewie doszło do wybuchu. Eksplozja była tak silna, że z dwóch stron („na przestrzał”) zostały wyrwane ściany budynku.
Przyczyną eksplozji była najprawdopodobniej rozszczelniona butla z gazem.
W mieszkaniu była kobieta, która została ranna. Została przetransportowana do szpitala. Ma poparzenia.
Jak relacjonują mieszkańcy – słychać było ogromny huk. Mieszkańcy został ewakuowani. Niektórzy opuścili swoje mieszkania dosłownie tak, jak stali – w lekkich ubraniach i w kapciach.
Nie wiadomo, kiedy będą mogli wrócić do swoich mieszkań. Być może będą musieli spędzić noc w lokalach tymczasowych.
14:50
Informacja Komendy Powiatowej Policji w Braniewie:
Policjanci pracują na miejscu zdarzenia, gdzie doszło do wybuchu gazu w jednym z bloków na ul. Plac Strażacki w Braniewie. W jego wyniku jedna osoba została zabrana do szpitala. 50 osób zostało ewakuowanych w bezpieczne miejsce. Funkcjonariusze zabezpieczają miejsce zdarzenia.
Godz. 14:32
Prawdopodobną przyczyną eksplozji był wybuch butli z gazem. Ranna została jedna osoba – kobieta. Z poparzeniami trafiła do szpitala.
Niestety, mieszkańcy bloku muszą uzbroić się w cierpliwość. Prawdopodobnie będą mogli wrócić do swoich mieszkań najwcześniej za kilka, może nawet kilkanaście godzin. Niewykluczone, że będą potrzebne dla nich jakieś tymczasowe lokale zastępcze.
Godz. 14:25
— Na chwilę obecną nie mogę nic więcej powiedzieć, tak jak pozostali mieszkańcy stoję przed domem — mówi Andrzej Krzywiec, zarządca z Zarządzanie i administrowanie nieruchomościami "DOM" w Braniewie. — Dwie ściany, po obu stronach są całkowicie zniszczone. W mieszkaniu mieszkały dwie osoby, matka z synem.
Godz.14:00
— Nie ma ofiar, jedna osoba została poszkodowana — poinformował nas st. bryg. Ireneusz Ścibiorek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie.
Na miejscu są strażacy i policjanci. Mieszkańcy zostali ewakuowani z bloku.
Godz. 13:55
Na ten moment wiemy, że doszło do potężnej eksplozji. Mieszkańcy potwierdzają, że słyszeli ogromny huk. Na przesłanym nam zdjęciu widać także ogień.
Nie mamy informacji o osobach poszkodowanych.










Napisz komentarz
Komentarze