Hubert Żmich wyszedł z domu 28 października i do chwili obecnej nie powrócił i nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną.
PRZECZYTAJ: Zaginął braniewianin. Rodzina czeka...
Wciąż trwają poszukiwania mężczyzny. Strażacy przeczesywali rzekę Pasłękę, przeszukiwano także brzegi rzeki. Bezskutecznie.
W poszukiwania włączono także psa Kabara — owczarka niemieckiego specjalnie przeszkolonego do wykrywania zwłok ludzkich. To nowy czworonożny funkcjonariusz, który z końcem października rozpoczął służbę w warmińsko-mazurskiej Policji. Takich psów jak on (przeszkolonych w kategorii do wyszukiwania zapachu zwłok ludzkich) jest w całej Polsce tylko 16. Od początku roku do chwili obecnej tylko na terenie woj. warm.-maz. Korzystano z ich pomocy już 31 razy.
— W naszym województwie występuje bardzo dużo lasów, terenów podmokłych oraz zbiorników wodnych, których przeszukanie jest utrudnione — mówi podkom. Krzysztof Wasyńczuk, p.o. rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Olsztynie. — W wielu przypadkach prowadzone czynności związane z zaginięciem osób kończyły się odnalezieniem zwłok zaginionej osoby dopiero po kilku tygodniach. I najczęściej w miejscach trudno dostępnych. Kabar jest właśnie wykorzystywany w przypadku, gdy istnieje przypuszczenie, iż osoba zaginiona nie żyje, odnalezienie jej zwłok jest utrudnione lub zwłoki zostały ukryte.
Więcej o psach w policji przeczytacie na stronie internetowej: KWP Olsztyn: Czworonogi w służbie warmińsko-mazurskiej policji
ZOBACZ materiał TVP Olsztyn:
Napisz komentarz
Komentarze