Jak wynika z rachunków Tax Free przedstawionych polskim celnikom, mieszkańcy obwodu kaliningradzkiego wydali w tym roku w Polsce o ponad 1,5 mln złotych więcej niż rok temu.
Rosjanie nie tylko chętnie kupowali artykuły żywnościowe, ubrania, obuwie, sprzęt elektroniczny. Pojawiały się także towary luksusowe.
Zgłoszono na przykład zegarek o wartości 18 tys. euro, czy biżuterię, w tym kolie, w cenie po kilka tysięcy euro każda.
Rosjanie także chętnie odpoczywali w Polsce i w krajach Unii Europejskiej. Wielu rosyjskich turystów spędziło ten czas w Zakopanem, Karpaczu, Mikołajkach, Trójmieście ale też spore grupy ruszyły dalej — do Paryża, Wiednia, czy Berlina.
Największy ruch w Grzechotkach
W ciągu pierwszych 6 dni stycznia celnicy odprawili około 25 proc. więcej niż zazwyczaj samochodów osobowych wjeżdżających do Polski.
Najwięcej Rosjan przekraczało granicę na przejściu w Grzechotkach. Tam celnicy odprawili ponad 5150 „osobówek” przy np. 4 tys. w podobnym okresie listopada.
Faktury Tax Free
Z analizy rachunków Tax Free przedstawionych funkcjonariuszom Służby Celnej wynika, że obywatele Federacji Rosyjskiej, od 1 do 9 stycznia zgłosili faktury za zakupy na kwotę ponad 5,7 mln złotych (w roku 2016 było to 4,2 mln złotych).
Z tego niemal 3 mln złotych wydano w polskich sklepach, zaś 2,8 mln złotych (w przeliczeniu) — w innych krajach Unii Europejskiej.
W przypadku tej drugiej kwoty obserwowany jest duży wzrost w porównaniu do roku ubiegłego. W ciągu pierwszych 9 dni 2016 roku Rosjanie w tych krajach wydali niecałe 2 mln złotych.
W przypadku zakupów w Polsce ta suma też wzrosła w porównaniu do ubiegłego roku (o około 700 tys. złotych).
Napisz komentarz
Komentarze