POWIAT BRANIEWSKI. Apele strażaków o niewypalanie traw nie przynoszą skutku. Celowe i bezmyślnie podpalanie suchej trawy i roślinności sprawia, że strażacy wciąż mają pełne ręce pracy.
— Powstałe pożary to efekt celowego działania człowieka — nie ma wątpliwości bryg. Ireneusz Ścibiorek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie. — Pożary bardzo często angażują znaczne zasoby ratownicze, uczestniczy w nich wielu strażaków.
W sobotę (2 kwietnia) gaszono pożar na terenach wojskowych (pasie ćwiczeń taktycznych). Na miejscu pożaru pracowali strażacy z Państwowej, Wojskowej i Ochotniczej Straży Pożarnej w Braniewie. Strażaków dodatkowo wspierali żołnierze 43 batalionu lekkiej piechoty w Braniewie, którzy w czasie pożaru realizowali tam zajęcia szkoleniowe. Kilka dni wcześniej pożary traw gaszono w pobliżu domów w Braniewie, na terenie miasta i gminy Frombork oraz gminy Wilczęta.
![[WRACAMY DO TEMATU] Uratowali mężczyznę, który chciał skoczyć do rzeki](https://static2.portalbraniewo.pl/data/articles/sm-16x9-wracamy-do-tematu-uratowali-mezczyzne-ktory-chcial-skoczyc-do-rzeki-1713346213.jpg "[WRACAMY DO TEMATU] Uratowali mężczyznę, który chciał skoczyć do rzeki")
Napisz komentarz
Komentarze