Takie rzeczy nie zdarzają się na co dzień, ale tu sytuacja była wyjątkowa. Dzień w 9 brygadzie był nagrodą za udział w licytacji prowadzonej na rzecz śmiertelnie chorej 10-latki, która walczy z guzem pnia mózgu.
10-letnia Ewa Ziółkowska mieszka i uczy się w Tczewie, ale z Braniewem związana jest silnie przez więzy rodzinne. Licytacja na rzecz jej leczenia odbyła się 1 sierpnia podczas Rowerowego Rajdu Charytatywnego zorganizowanego przez Braniewski Klub Sportowy „Szybki struś”. Nagroda, którą wylicytowała Aleksandra Rojewska została zrealizowana w czwartek, 9 września.
Pani Aleksandra spędziła w 9 brygadzie cały dzień, który rozpoczął się o godz. 7:00 rano. Dostała mundur i wyruszyła na zajęcia na strzelnicę wraz ze studentami, którzy szkolą się w brygadzie w ramach programu „Legia Akademicka”. Tam przeszła przyspieszony kurs żołnierskiego rzemiosła, zakończony strzelaniem z karabinka.
Później na przeszkolenie zabrali ją czołgiści.
Na wyciszenie była wizyta w Sali Tradycji związana z wykładem na temat historii i dziedzictwa 9 brygady oraz obiad w żołnierskiej stołówce.
Wizyta zakończyła się spotkaniem z dowódcą 9BBKPanc. płk. Grzegorzem Barabiedą i szefem szkolenia ppłk. Piotrem Szelezinem. Panowie podziękowali Aleksandrze Rojewskiej za dobre serce i chęć pomocy innym oraz wręczyli specjalny dyplom ukończenia szkolenia w 9 brygadzie.
— To było niesamowite przeżycie — przyznaje pani Aleksandra, która mieszka w Braniewie od urodzenia, ale 9 brygadę znała tylko z zewnątrz. — Teraz wiem, jak wygląda naprawdę. Nigdy tego nie zapomnę.
ZAREKLAMUJ SIĘ
w Nowinach Północnych!KONTAKT:
Mail: [email protected]
Tel.: 501 08 02 96
Napisz komentarz
Komentarze