W czwartek (10 września) około godz. 3:00 policjanci patrolując drogę S-22 zwrócili uwagę na stojący na poboczu drogi samochód. Auto miało włączony silnik oraz światła, a za jego kierownicą spał, zapięty w pasach bezpieczeństwa, mężczyzna.
Funkcjonariusze zgasili silnik i obudzili kierowcę. Od mężczyzny było czuć alkohol, policjanci sprawdzili więc jego stan trzeźwości. Okazało się, że w chwili interwencji 43-letni kierowca miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 2 lat więzienia.
Napisz komentarz
Komentarze