Dywizjon przeciwlotniczy 9BBKPanc. przez ostatnich kilka lat był pododdziałem skadrowanym. Decyzja o jego rozwinięciu była wyczekiwana i ucieszyła braniewskich przeciwlotników.
— To nowe możliwości rozwoju, ale i zobowiązanie by sprostać kolejnym wyzwaniom — mówi ppłk Leszek Woźny, dowódca dywizjonu.
2020 rok to intensywne szkolenie żołnierzy dywizjonu. Pierwsze tygodnie przebiegły pod znakiem indywidualnego przygotowania żołnierzy i kadry dowódczej. W maju rozpoczęło się zgrywanie zespołowe na poziomie drużyn / obsług / działonów. Żołnierze trenowali na przykoszarowych placach ćwiczeń taktycznych. Za sobą mają także cykl szkoleń bojowych i ogniowych. Zakres zagadnień obejmował m.in. pracę bojową na sprzęcie, taktykę, łączność, OPBMR (obrona przed bronią masowego rażenia), zagadnienia medyczne oraz inżynieryjno-saperskie.
— Epidemia nie zwolniła nas z obowiązku ciągłego doskonalenia swoich umiejętności — mówi ppłk Leszek Woźny. — Każdy z pododdziałów 9 brygady, także i mój, szkoli się zgodnie z planem zasadniczych przedsięwzięć, dostosowując się oczywiście w miarę możliwości do obowiązujących wytycznych pandemicznych.
Napisz komentarz
Komentarze