Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Akademia Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych w Elblągu

Pierwsze mecze pełne emocji i bramek

W Braniewie ruszył kolejny sezon Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej im. Czesława Staszczyńskiego.
Pierwsze mecze pełne emocji i bramek

Autor: © BALPN

W pierwszej kolejce warunki do gry były bardzo ciężkie, wiał mocny wiatr i przelotnie padał deszcz, ale nie przeszkodziło to zawodnikom w rozegraniu wszystkich meczy.

W pierwszym spotkaniu Apartament pokonał po wyrównanym meczu Warmię 2:1. Zespół Warmii pokazał się z bardzo dobrej strony i do końca spotkania zawodnicy walczyli o remis. Jednak doświadczeni zawodnicy kapitana Piotra Łomnickiego nie dali sobie wyrwać pierwszych punktów.

Kolejne spotkanie rozegrały zespoły z powiatu braniewskiego: Granica Zagaje i Glinka. Glinka do drugiej polowy spokojnie prowadziła 2:0, ale po rzucie rożnym dla zawodników Jerzego Bukackiego bramkarz drużyny broniącej zderzył się nieszczęśliwie z zawodnikiem przeciwników i obaj musieli opuścić boisko. Rezerwowy golkiper również nie miał szczęścia i już po pierwszym strzale z dystansu został pokonany. Sytuacja nie była już taka prosta, ale nikt nie przewidział tego, że po paru chwilach zawodnik z Zagaj podając z linii autowej do swoich kolegów trafi bezpośrednio do bramki przeciwników. Taka bramka nie powinna być uznana, ale przed samą linią bramkową piłki dotknął bramkarz Glinki i był remis. Zawodnicy z przygranicznego zespołu uwierzyli, że mogą ten mecz wygrać, ale zabrakło im trochę czasu i sędzia Jacek Ptak zakończył mecz przy stanie 2:2.

Ekobłysk po sporych wzmocnieniach podejmował Oldbojów, którzy mieli tylko jednego zawodnika na zmianę, lecz nie przeszkodziło im to grać jak równy z równym do 25 minuty meczu. W tej właśnie minucie za bardzo się odsłonili i wykorzystał to najlepszy zawodnik kolejki - Maciej Bobek który miał tzw. dzień konia – co strzelił na bramkę to wpadało, czym uplasował się na pierwszym miejscu w tabeli najskuteczniejszych strzelców z liczbą 6 bramek na koncie. Mecz zakończył się przy stanie 7:4 dla Ekobłysku.

Kolejne spotkanie to całkowita dominacja De Reiger nad pracownikami Browaru. Mimo że zawodnicy dużo biegali i dawali z siebie wszystko, to brakowało im zgrania i często popełniali błędy w obronie, co wykorzystali zawodnicy Zatoki Braniewo. Honorowe trafienie zaliczył Michał Dziubielski, który był najlepszym zawodnikiem Browaru, który ostatecznie przegrał 8:1.

W przedostatnim meczu tego wieczoru zagrały dwa młode zespoły: Amators i Talent Team. Sędzia miał bardzo ciężkie zadanie, ponieważ zawodnicy byli bardzo zmotywowani i nie odstawiali nogi, co było następstwem wielu fauli. Początek meczu przyniósł prowadzenie ekipy Amators, po przepięknym strzale z dystansu. Zaledwie chwilę cieszyli się prowadzeniem, ponieważ zawodnicy Talent Team przeprowadzili bardzo groźną kontrę, która zakończyła się strzałem zza pola karnego. Piłka jeszcze odbiła się od nogi obrońcy, co zmyliło bramkarza i mieliśmy remis 1:1. Do końca meczu trwała wymiana ciosów, co wyszło na dobre ekipie Talent Teamu, która w końcówce strzeliła bramkę na 2:1 i tym wynikiem zakończył się mecz.

Ostatni mecz rozegrała bardzo mocna ekipa Mundurowych z młodym zespołem Agat. Podczas spotkania było widać różnicę klas jaka dzieliła oba zespoły, zaledwie 2 bramki dla Mundurowych spowodowały, by zawodnicy spod Elbląga postawili wszystko na jedną kartę i atakowali czterema a nawet pięcioma zawodnikami, co było wodą na młyn dla Daniela Komorowskiego i jego kolegów, których licznik zatrzymał się przy stanie 7:0.

 

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama