Pod koniec marca tego roku policjanci zostali powiadomieni o kradzieży pieniędzy. Z relacji zgłaszającego wynikało, że próbował on wypłacić 200 złotych z bankomatu. Po wpisaniu kodu PIN wyświetlił się pewien komunikat, który mężczyzna źle zinterpretował. Sądząc, że pieniądze nie zostaną wypłacone odebrał kartę i odszedł.
Jeszcze tego samego dnia zorientował się, że do transakcji doszło, pieniądze jednak trafiły w cudze ręce. Postanowił więc powiadomić policjantów.
Funkcjonariusze pracujący nad sprawą ustalili, że tuż po tym, jak pokrzywdzony odszedł od bankomatu, przy urządzeniu zjawiła się kobieta. Policjanci ustalili jej personalia i zapukali do jej drzwi. 32-latka nie kwestionowała swojej winy. Przyznała, że zabrała z bankomatu wypłacone 200 złotych. Kobieta nie tylko zwróciła pieniądze. Za popełnione wykroczenie została ukarana także 200-złotowym mandatem.
Napisz komentarz
Komentarze