Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Akademia Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych w Elblągu

Zabrakło im tylko jednego punktu

Zaledwie 1 punktem przegrali zacięty mecz o awans z grupy. Mowa o funkcjonariuszach z policyjnej drużyny koszykówki, którzy rywalizowali o puchar Komendanta Głównego Policji w IV Mistrzostwach Polski Policji w Koszykówkę „Koszalin-Sianów 2019”. Wśród nich było dwóch braniewian.
Zabrakło im tylko jednego punktu

Autor: © KPP w Braniewie

Już po raz czwarty rozegrano Mistrzostwa Polski Policji w Koszykówce o Puchar Komendanta Głównego Policji. Do walki o miano najlepszej drużyny stanęło 13 reprezentacji z całego kraju. O tytuł walczyli także policjanci z Warmii i Mazur.

W 11-osobowym składzie znaleźli się również funkcjonariusze z Braniewa – st. post. Mateusz Iwański oraz st. post. Oskar Kamiński. Do awansu z grupy zabrakło naprawdę niewiele. Drużyna naszego garnizonu przegrała 1 punktem z reprezentacją gdańskiej Policji, która finalnie zdobyła wicemistrzostwo.

 

Z koszykówką związani od kilkunastu lat
Policjanci z Braniewa – st. post. Mateusz Iwański oraz st. post. Oskar Kamiński w szeregi Policji wstąpili pod koniec 2016 r. Od początku swojej kariery związani są z braniewską komendą. Obecnie pełnią służbę w ogniwie patrolowo-interwencyjnym. Na co dzień zakładają mundur i pomagają innym. W czasie wolnym od służby poświęcają się swojej pasji, którą jest koszykówka.
St. post. Iwański przygodę z tym sportem zaczął 15 lat temu. Grał w III lidze w klubie Truso Elbląg. Obecnie, z uwagi na zawód, który wybrał, zajmuje się koszykówką amatorsko, także w Elblągu. St. post. Kamiński związany jest natomiast z tym sportem od 13 lat. W swojej sportowej karierze grał przez półtora roku w klubie Trefl Sopot, obecnie – podobnie jak jego kolega Mateusz – amatorsko gra w elbląskim Truso.
Jest jeszcze coś, co powoduje, że nie tylko na boisku, ale i podczas codziennej służby st. post. Kamiński skupia na sobie uwagę. Mowa o jego wzroście. 203-centymetrowy policjant w patrolu to z pewnością niecodzienny widok dla mieszkańców. Oskar należy także do jednych z najwyższych funkcjonariuszy w naszym garnizonie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama