Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Liliana Wiadrowska, Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy

Ekran Twojego urządzenia może być czysty w kilka chwil. Sprawdź, jak o to zadbać

Nowy sprzęt elektroniczny, jaki trafia w nasze ręce, daje nam coraz więcej możliwości. Jednocześnie jednak, przy jego użytkowaniu pojawiają się różnego rodzaju mniej lub bardziej poważne bolączki.
Ekran Twojego urządzenia może być czysty w kilka chwil. Sprawdź, jak o to zadbać

Z jednej strony tak błahe, że nie zastanawiamy się czy warto się nad nimi dłużej pochylać, z drugiej od czasu do czasu powodujące pewną irytację. Tak jest m. in. z brudnymi ekranami dotykowymi.

Stale pod ręką, stale zanieczyszczany

Nawet nie zauważyliśmy, kiedy w naszych kieszeniach i na biurkach masowo zagościły urządzenia z ekranami dotykowymi. Jeszcze nie tak dawno mogło się to wydawać niekoniecznie potrzebnym gadżetem, potencjalnie awaryjnym i kłopotliwym. Udoskonalenie jego produkcji i ogromne praktyczne zalety tego rozwiązania spowodowały, że stosowane jest wszędzie gdzie się da, sprzyjając maksymalnemu wykorzystaniu wymiarów telefonów czy tabletów. Mało tego – ekran tego rodzaju ma także niejeden klasyczny notebook.
Dawniej konserwacją jakichkolwiek ekranów nie zaprzątaliśmy sobie specjalnie głowy. Stary, kineskopowy monitor od PC można było czasem przetrzeć szmatką niczym telewizor, gdy pokrył się kurzem. Szybki w telefonach, kryjące i tak niezbyt precyzyjne wyświetlacze, w ogóle nie wymagały żadnej obsługi, zresztą z wolna pokrywały się rysami.
Precyzja obrazu generowanego przez te urządzenia jednak znacząco wzrosła, szczególnie w przypadku telefonów, gdzie nie odczytujemy już jedynie znaków, ale wprost nieskończenie wyrafinowane obrazy. Ekran musi być więc czysty, ale temu na przeszkodzie stają nasze palce. Smugi i inne ślady pokrywają go ciągle od nowa powodując, że przy niekorzystnym oświetleniu może to nawet bardzo przeszkadzać. Znalezienie możliwe mało kłopotliwego a doskonale skutecznego sposobu na ich czyszczenie jest więc istotną potrzebą.

Rozwiązanie może być proste, tanie i skuteczne

Producenci starają się ten problem rozwiązywać, jednak powłoki oleofobowe zwykle nie są szczególnie skuteczne. Na rynku jest oczywiście wiele produktów, które teoretycznie powinny nam pomóc, jednak ich skuteczność bywa różna. Jak wiadomo, z wszelkiego rodzaju tłustymi śladami doskonale radzą sobie te środki, które je po prostu rozpuszczają, a więc np. alkohole. Doskonałym i ekonomicznym rozwiązaniem jest wyposażenie się w izopropanol, który można kupić w bardzo różnych objętościach i korzystnych cenach, np. w sklepie Diolut. Należy się spodziewać, że oleofobowa powłoka, jeśli była (często jej jednak nie ma, szczególnie w tańszych urządzeniach czy szybkach) także kontaktu z nim nie przetrwa, jednak jeśli nie spełniała swojego zadania, nie trzeba jej żałować. Szybkie przetarcie nasączoną szmatką nie zostawi po sobie żadnych śladów – alkohol izopropylowy odparuje natychmiast.
Przy jego pomocy szybo i skutecznie wyczyścimy też szereg innych przedmiotów, od których czystości zależą wrażenia, jakich dostarczy nam później wzrok. A zatem, okulary, czy wszelką inną optykę, np. w aparatach. Pamiętajmy jedynie, by przechowywać go szczelnie zamkniętego i z dala np. od dzieci.

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama