Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Wybory do Rady Powiatu Braniewskiego – Wojciech Andrearczyk

ASF przy granicy z obwodem kaliningradzkim

ASF – choroba zwierzęca zwana afrykańskim pomorem świń – dotarła do powiatu braniewskiego. Na tym terenie zanotowano już pięć przypadków dzików zarażonych tą chorobą.
ASF przy granicy z obwodem kaliningradzkim
Braniewo. W Starostwie Powiatowym odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, poświęcone ASF

Autor: © Starostwo Powiatowe w Braniewie

Ze względu na powagę sytuacji (choć – co należy podkreślić – ASF nie jest groźny dla ludzi) w Starostwie Powiatowym w Braniewie odbyło się posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego.

— Przede wszystkim należy nie dopuścić do rozprzestrzeniania się choroby, która może zainfekować świnie znajdujące się w gospodarstwach hodowlanych — mówi starosta braniewski Leszek Dziąg.

Powiatowy Lekarz Weterynarii w Braniewie wydał rozporządzenie w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń u dzików w powiecie braniewskim. Określony w nim jest szczegółowo obszar skażony ASF (na terenie gmin Płoskinia, Lelkowo, Braniewo i Pieniężno) oraz zasady postępowania, dotyczące hodowców świń.

— Między innymi nie wolno transportować świń z i do gospodarstwa, należy też używać mat dezynfekcyjnych — mówi starosta Leszek Dziąg. — Zwiększony będzie również odstrzał dzików, w tym tych, które pojawiają się w pobliżu wysypiska śmieci pod Braniewem. Musimy zrobić wszystko, aby nie dopuścić do dalszego rozprzestrzeniania się choroby.

W akcję zaangażowane zostało również wojsko, które ma przeszukiwać obszary leśne, sprawdzając, czy nie ma w nich padłych dzików.

— Cały czas monitorujemy sytuację przypominając zwłaszcza hodowcom świń i myśliwym o konieczności zachowania szczególnych środków ostrożności — dodaje braniewski starosta.

 

 

Powiązane galerie zdjęć:

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Polska Północna 25.01.2018 20:27
To wszystko to tylko gatka szmatka. Wynik działań weterynarii jest taki że koła Braniewskie nie polują bo nie mają gdzie dziki zdawać!!!! mają wozić dziki do Lidzbarka warmińskiego na swój koszt. To jest chore a nie dziki! Poza tym myśliwy po strzeleniu ma 0pln za to i jeszcze zwierze ma zostać zutylizowane (czytaj: spalone) to woli nic nie strzelać!! Dla myśliwych powinno się płacić od sztuki albo móc po badaniach asf normalnie zdawać do skupów w mieście wtedy to miałoby sens, ale nie za pare dni będzie czerwona strefa na wieki wieków amen!

Dzikidzik 25.01.2018 23:15
To tylko pokazuje, że myśliwi nie są do niczego potrzebni. Najwyższa pora zdelegalizować PZŁ. Choć pod rządami PiS mają się dobrze...

Myśliwy 26.01.2018 11:21
Tylko myśliwi mają uprawnienia do wykonywania polowań, więc oszczędź sobie tępą gadkę. Dziki są ofiarą o nie sprawcą, one padają po ok 10 dniach od zarażenia jak nie wcześniej. To krukowate i wszelkiej maści drapieżniki roznoszą chorobę, człowiek też się do tego przyczynił. Bo skąd niby nagle ogniska w okolicy Warszawy. Kto wydał polecenie by wyłapane dziki z jednego miejsca w kraju i przesiedlać w inne – decydenci zapomnieli już. Nakazuje się wybijać dziki gdy te same padną. Widzę, że kolejny smród ma być ''załatwiony'' za pomocą myśliwych. To my już płacimy wyłącznie za szkody. Teraz NAKAZUJE nam się wystrzelać dziki i martwić się co z zrobić z tuszą i najlepiej na koszt myśliwego. Bo to my ponoć jesteśmy wszystkiemu winni. Co z tego że można używać sprzętu za grube tysiące w strefie ASF skoro to myśliwy musi ponieść koszt zakupu, tylko po co skoro dziki w strefie same się wykruszą. Nie tędy droga. Moi drodzy decydenci weźcie przykład z krajów, które już przerabiały ASF. Myśliwy

Dzikidzik 26.01.2018 13:14
Krukowate, powiadasz... :D A po co co roku myśliwi wysypują do lasów setki tysięcy ton wysokokalorycznej karmy o wartości 23 mln złotych? Czyli 1/3 kwoty wypłacanych odszkodowań łowieckich? Powoduje to niekontrolowany wzrost liczebności zwierząt – właśnie m.in. dzików, a koncentracja zwierząt na nęciskach powoduje rozprzestrzenianie się ASF. Kwoty, których PZŁ nie wyda na dokarmianie powinny być przekazane rolnikom w ramach odszkodowań za szkody łowieckie, tak samo jak 10 mln zł, które PZŁ wydaje na imprezy okolicznościowe (np. hubertusy z wożeniem oficjeli karocą).

... 26.01.2018 13:56
Niekontrolowany wzrost dzików jest min. skutkiem wielkopowierzchniowych upraw głównie kukurydzy oraz zmianą klimatu . piramida Maslowa. bezpieczeństwo żarcie i w końcu prokreacja. Ale w temacie jedno a Ty drugie. domyślam się że do koła nie przyjęli i teraz te żale.

Dzikidzik 26.01.2018 15:04
A to po ch*** jeszcze wy dokarmiacie dziki? Nigdy nie chcieliście strzelać do dzików, bo żadna z tego dla was frajda. Byczka ładnego to i owszem, ale dzika? Mało godnie, co nie?

Lis 27.01.2018 10:56
Byka nie strzelilem w tym roku zadnego a dzikow wiecej jak ty zjadles cieplych kolacji w zyciu. I przestan plusowac swoje posty a konkurenji minusowac bo to smieszne jest.

Dzikidzik 27.01.2018 12:02
Nic nie plusuję. Może po prostu jest więcej ludzi, którzy myśli podobnie? :)

OTOZ 26.01.2018 14:50
Tak krukowate gamoniu. Jeżeli dzik byłby strzelony nawet jak jest chory bądź przed chorobą to zostanie zabrany, a teraz nikt nie chodzi do lasu skoro ma 60km wieźć dzika to nie jeździ w ogóle. Dzik zaraża się, zdechnie i leży w lesie polu. Lisy i krukowate żerują na tym nawet 2 tygodnie i roznoszą chorobę. Tak to wygląda.

ciekawy 25.01.2018 19:48
No te dziki w rudłowie to robią postrach przebiegają przez drogę kiedy i jak chcą , kolonia wojskowa wszystko na skróty ! Trzeba pozbyć się tych zwierząt z braniewa

Reklama
Reklama
Reklama