Powalone drzewa, zalany port. Grzegorz dokazywał

Zmienny i silny wiatr – nazwany orkanem Grzegorzem – któremu towarzyszyły gwałtowne opady deszczu i gradu, spowodował zniszczenia na terenie powiatu braniewskiego. Tylko w niedzielę (29 października) służba dyżurna Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie odnotowała kilkadziesiąt zdarzeń.

Strażacy pracowali na drogach usuwając drzewa i konary, zabezpieczali uszkodzone znaki drogowe, rusztowania znajdujące się na zewnątrz obiektu mieszkalnego, wypompowywali wodę z posesji i gospodarstw rolnych. Usuwano przewrócone drzewa z torowisk i linii kolejowych, na których utknęły pociągi.
Wiele zdarzeń wymagało pomocy i współdziałania z przedstawicielami operatora energetycznego.
Tradycyjnie silny wiatr spowodował cofkę wód Zalewu Wiślanego do kanału portowego we Fromborku. Strażacy zabezpieczali w godzinach wieczorowo-nocnych workami z piaskiem obiekty i budynki, które narażone były na działanie wezbranej wody.

W akcjach uczestniczyli strażacy z Państwowej i Wojskowej Straży Pożarnej w Braniewie oraz strażacy-ochotnicy z Płoskini, Pieniężna, Lechowa, Lelkowa, Lipowiny, Żelaznej Góry, Fromborka, Wielkiego Wierzna, Plut i Jędrychowa.

Od rana w poniedziałek strażacy usuwają kolejne zgłoszenia dotyczące działania silnego wiatru. Strażacy zwracają się z apelem o zachowanie ostrożności podczas jazdy samochodami, parkowaniem pojazdów, zwracaniem uwagi na pozostawione wyposażenie, które może być przemieszczane przez silny wiatr.