Nastoletni złodzieje (mieszkańcy gminy Braniewo) ukradli wart 2 tys. złotych motorower Suzuki z niestrzeżonego parkingu spod jednego z braniewskich bloków. Kradzież miała miejsce w miniony weekend.
Swój łup najpierw ukryli w krzakach, następnie zmienili właściwą tablicę rejestracyjną na inną i dodatkowo zamontowali inne lusterka. Gdy odpalili silnik to postanowili jeździć, dopóki nie skończy się paliwo w zbiorniku. Wybierając się między innymi na ryby, nad Zalew Wiślany.
Do czternasto- i piętnastolatka dołączyło jeszcze trzech nieletnich, którym nastoletni złodzieje o wszystkim opowiedzieli.
Jednemu z chłopców jeszcze brakowało atrakcji. Dlatego podczas wypadu nad wodę włamał się do domku letniskowego.
Wybijając szybę wszedł do środka i ukradł plecak wraz z zawartością. Nastolatek pochwalił się tym czynem znajomym, a jednemu z nich nawet sprzedał „łup” – powerbank za 20 złotych.
Policjanci odnaleźli skradziony motorower, który zostanie zwrócony właścicielowi. Wrócą również przedmioty skradzione z domku letniskowego.
Teraz o dalszym losie nieletnich zadecyduje sąd rodzinny. Przy czym jak się okazało jeden z nich złamał prawo już nie pierwszy raz.
Napisz komentarz
Komentarze