Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Akademia Medycznych i Społecznych Nauk Stosowanych w Elblągu

Padł koń Przewalskiego. Nie wytrzymał narkozy?

Będziemy próbowali ustalić, dlaczego zdechł koń Przewalskiego, dziki mieszkaniec braniewskiego ogrodu zoologicznego. Zwierzę prawdopodobnie nie przeżyło narkozy. Więcej będzie wiadomo po sekcji.
Padł koń Przewalskiego. Nie wytrzymał narkozy?

Autor: OTOZ Animals w Braniewie

Na razie trudno jest powiedzieć, co było przyczyną zgonu zwierzęcia. Według braniewskiego OTOZ Animals dwa miesiące temu weterynarze pracujący w ZOO w Poznaniu przyjechali do Braniewa i przeprowadzili werkowanie kopyt konia Przewalskiego, podając mu silny środek usypiający, po którym zwierzę natychmiast straciło świadomość.

— Wtedy zabieg się udał — mówi Monika Hyńko, inspektor OTOZ Animals w Braniewie. — Trzy tygodnie temu przyjechali do Braniewa ponownie. Przyjechali po to, by usunąć bulwę na kończynie konia. Podano mu znowu silną narkozę. Za każdym razem podając koniowi tak silną dawkę, weterynarze ponosili ryzyko, że zwierzę tego nie przeżyje. I tak jak przewidziała nasza lekarka rana zaczęła się źle goić. Wobec tego po dwóch tygodniach przyjechali po raz trzeci. I znowu silna narkoza. Operację wykonali nocą z czwartku na piątek. Rano koń Przewalskiego już nie żył.

Wiemy, że Urząd Miasta bez wiedzy którego podjęte zostały decyzje o poddaniu konia Przewalskiego licznym narkozom w przeciągu krótkiego czasu, zażądał wyjaśnień. Urząd Miasta zadecydował ponadto o przeprowadzeniu sekcji zwłok konia, by ustalić przyczynę jego śmierci.

— Zdajemy sobie sprawę, że operację przeprowadzali lekarze weterynarii, fachowcy, którzy mają do czynienia z dzikimi zwierzętami — mówi Hyńko. — Zdajemy sobie również sprawę z tego, że ktoś, kto zlecał tę operację chciał dobrze. Jednak wciąż mamy wątpliwości, czy wycięcie tej bulwy było konieczne? Jeśli nic się nie działo, po co ją wycinano? Chyba, że działo się coś złego i konieczne było usunięcie guza. Czy ludzie mający do czynienia z dzikimi zwierzętami nie mogli przewidzieć, że rana będzie się źle goić? Że tak częste narkozy mogą spowodować śmierć wyczerpanego nimi zwierzęcia? Koń Przewalskiego w Braniewie żył ponad 20 lat, mógł jeszcze żyć dłużej. Pozostał niesmak.

 


WIĘCEJ na facebook'owej stronie OTOZ Animals:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
News will be here
Reklama
Reklama