Do wypadku doszło wczoraj (27 sierpnia), około godziny 22:00.
— Z nieustalonych dotąd przyczyn pracownik uległ wypadkowi w pracy, w wyniku czego doznał uszkodzenia nogi — mówi sierż. szt. Jolanta Sorkowicz, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Braniewie. — Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Ustalamy wszystkie szczegóły tego zdarzenia.
Na ile poważny jest uraz kończyny? Tego nie wiadomo. Jak się dowiedzieliśmy, noga była uszkodzona od kolana w dół.
— Gdy na miejsce dotarli strażacy mężczyzna leżał pod wagonem towarowym — mówi mł. bryg. Ireneusz Ścibiorek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Braniewie. — 20-latek był przytomny. Został wstępnie zabezpieczony przez innych pracowników, założyli mu m.in. opaskę uciskową. Strażacy wydobyli go spod wagonu i przekazali ratownikom z Zespołu Ratownictwa Medycznego.
Ze względu na późną porę nie było możliwości przetransportowania poszkodowanego śmigłowcem, dlatego został on przewieziony ambulansem do szpitala w Elblągu.
To już trzeci taki przypadek na braniewskich terminalach. W sierpniu 2017 roku 36-letni mężczyzna wpadł pod pociąg towarowy relacji Braniewo-Mamonowo. W wyniku wypadku mężczyzna stracił stopę (PRZECZYTAJ: Wypadek na kolei. Mężczyzna stracił stopę).
Rok wcześniej, także w sierpniu, mężczyzna pracujący w terminalu przeładunkowym wpadł pod koła przetaczanych wagonów. 57-latek stracił nogę (PRZECZYTAJ: Wpadł pod pociąg. Stracił nogę).
Napisz komentarz
Komentarze