Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama Kacper Sielanko 1,5%

Psie nosy Kapsla i Lory nie zawiodły

Żeby dostać się do kontrabandy celnicy musieli rozkręcić pół samochodu. Miejsce ukrycia przemycanych papierosów podpowiedziały psy.
Psie nosy Kapsla i Lory nie zawiodły

Autor: IAS w Olsztynie

Funkcjonariusze z grupy mobilnej, prowadzący kontrolę na przejściu granicznym w Gronowie, zainteresowali się samochodem Kia Sorento. Prowadził je Polak, znany już wcześniej z podejmowania prób przemytu.

Po przeprowadzeniu kontroli z psami – Kapslem i Lorą – które wykazały wyraźne zainteresowanie wykładziną podłogową, funkcjonariusze przystąpili do przeszukania auta. Ich uwagę zwróciły śruby siedzeń. Wyglądały na lekko zamalowane, ale pokryte były kurzem (dodatkowo wyczuwalny był intensywny zapach kleju). Po ich odkręceniu i zdemontowaniu tylnych siedzeń oraz przedniego fotela pasażera, odsłonili wykładzinę, pod którą znajdowały się maty wygłuszające podłogę. Uwagę przykuł zbiornik paliwa. Mimo że pompa wyglądała na nieruszaną, funkcjonariusze celno-skarbowi odkręcili ją i zajrzeli do zbiornika. Po spuszczeniu paliwa zauważyli kratkę, z pozoru oryginalną, ale z jej boku widoczne były spawy. Znając pomysłowość podróżnego zerwali część wygłuszenia podłogi i wtedy natrafili na szpachlę i klapkę w niej umieszczoną. Po jej zdemontowaniu okazało się, że było to drugie dojście do zbiornika, w którym była wspawana dodatkowa przestrzeń na papierosy. W tak zrobionej skrytce znajdowało się 206 paczek papierosów.

Wobec kierowcy wszczęto sprawę karną zaś samochód, ze względu na przeróbkę konstrukcyjną, trafił na celniczy parking.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
tivi 16.10.2017 20:24
tivi nie rezygnuje? ;> :D

Reklama
Reklama
Reklama