Do odprawy granicznej, na kierunku wyjazdowym z Polski, stawił się 30-letni mężczyzna, jadący BMW X6.
Funkcjonariusz z Placówki SG w Grzechotkach w trakcie weryfikacji dokumentów i kontroli legalności pochodzenia pojazdu, nabrał podejrzeń co do oznaczeń identyfikacyjnych auta.
Okazało się, że istnieje wiele nieprawidłowości w numerze VIN, m. in. brak znaków początkowych i końcowych oraz pole z numerem było częściowo zamalowane.
Teraz obywatel Niemiec (narodowości rosyjskiej) będzie musiał wytłumaczyć funkcjonariuszom z PSG w Grzechotkach skąd wziął samochód i skąd wzięły się nieprawidłowości.
Napisz komentarz
Komentarze